Nowy banknot 500zł już w lutym 2017r.
NBP powraca do nominału 500zł i ogłasza, że nowy banknot zagości w naszych portfelach już w lutym 2017 roku. Czy rzeczywiście jest on potrzebny i jakie są przesłanki do jego wprowadzenia?
Były prezes NBP, Marek Belka na konferencji prasowej w czerwcu 2016 roku argumentował: „Banknot 500 zł jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku i na rosnące koszty utrzymywania zapasu strategicznego NBP”.
To właśnie zapotrzebowanie strategiczne staje się głównym powodem aktualizacji dostępnych banknotów. Koszty emisji dotychczasowych nominałów wzrastają, natomiast zdecydowanie brakuje gotówki w codziennym obiegu. Co więcej, należy wziąć pod uwagę kwestię utrzymywania rezerw NBP. W tym przypadku o wiele prościej jest przechować tę samą ilość pieniędzy w większym nominale. Do tej pory tę funkcję pełnił banknot 200 zł, ale jak nietrudno zauważyć, przez kolejne lata tracił na swojej wartości. Optymalizacja kosztów utrzymania zapasu NBP z oczywistych względów jest konieczna. Co więcej, nowy banknot pozwoli obniżyć koszty wydruku – mniej kosztuje wydrukowanie jednego 500 złotych, aniżeli pięciu 100 złotówek.
Nowy projekt – jeden autor
Banknot 500 złotych jest kontynuacją serii „Władcy Polski”, dlatego też na awersie została umieszczona postać Jana III Sobieskiego, a na rewersie Pałac w Wilanowie. Banknot swój debiut ma wyznaczony na luty 2017 roku, aktualnie jego próbna seria pozostaje do dyspozycji NBP. Projektantem jest Andrzej Heidrich – jeden z najsłynniejszych polskich grafików, który jest także twórcą dobrze nam znanych banknotów o mniejszych nominałach.
Nowoczesne zabezpieczenia w kilkudziesięciu miejscach odpowiadają światowym standardom i śmiało można powiedzieć, że nie będą nominałem, który zdominuje czarny rynek – jak niechlubne 500 euro, po które najczęściej sięgają przestępcy.
Wzmacniające zmiany
Oczywiście, zabezpieczenia nowego banknotu są objęte tajemnicą, aczkolwiek analizując zmiany wprowadzone na banknocie 200 złotowym można przypuszczać, że banknot Sobieskiego będzie zabezpieczony jeszcze bardziej. Usprawnienia zostały wprowadzone na obydwu stronach banknotu. Na 200 złotych umieszczono znak wodny zmieniający kolory ze złotego na zielony, pojawiła się także tzw. nitka okienkowa z „poruszającym się” wzorem.
Co ciekawe, banknot 500zł został już zaprojektowany w 1994r. Wtedy widniała na nim królowa Jadwiga. Ostatecznie jednak ówczesne władze nie doprowadziły do wprowadzenia go do obiegu. Umieszczając na obecnie projektowanej wersji wizerunku Jana III Sobieskiego zostanie zachowana chronologia w kolejno prezentowanych władcach polski na poszczególnych banknotach.
Cały proces zabezpieczenia banknotów to operacja o charakterze technicznym, która ma na celu podniesienie bezpieczeństwa polskich znaków pieniężnych. Kluczowe jest tutaj także dostosowanie zabezpieczeń do obecnych wymogów technologicznego liczenia maszynowego. Warto wspomnieć, że zmodernizowane banknoty stanowią obecnie już 33 procent spośród tych, które są w obiegu.
Na prawdę zastanawiam się, komu potrzebny taki banknot skoro co raz więcej osób przekonało się do płatności elektronicznych a na widok banknotu 200-złotowego większość sprzedawców ma problem z wydaniem reszty. Wydaje mi się więc, że to bardziej taka ciekawostka i raczej rzadko da się taki banknot spotkać w obiegu.
Również uważam, że tak wysoki banknot jak 500 zł nie jest wcale potrzebny. Przy banknocie 200 zł jest problem z wydaniem reszty, a co będzie przy 500 zł.
Mi tam akurat się podoba nowy banknot 500-złotowy, jak masz kupować samochód lub mieszkanie a płacisz gotówką to jak znalazł 🙂